Zwalczanie pluskwy domowej – jak wygląda?

pluskwa domowa

Pluskwy w domu nie są przyjemnym doświadczeniem. Ich obecność można zobaczyć gołym okiem. Pojawienie się białych pręg na ciele, może oznaczać, że w naszym domu zalęgły się pluskwy, które piją naszą krew. Zwalczanie pluskiew jest procesem długotrwałym. Potrzebna jest konsekwencja w działaniu. Jakie są sposoby na pozbycie się tych nieprzyjemnych insektów z domu?

Pluskwa domowa – co to jest?

Pluskwy są niewielkimi owadami, których długość nie przekracza 4 mm. Mają owalny kształt i są koloru czerwono-brązowego. To pasożyt, który pasożytuje na ludziach i zwierzętach i występuje niemal na całym globie.  Mieszka w materacach, tapczanach i wszelkich szczelinach wokół łóżka. Owady te pojawiają się najczęściej w wielkich aglomeracjach miejskich. Wówczas zwalczanie pluskwy domowej w Warszawie jest niezbędnym procesem, by pozbyć się tego pasożyta z domu. Nie jest to łatwy proces i lepiej zwrócić się do specjalistów o pomoc. Przyjmuje się, że pluskwy żyją w miejscach, w których jest brudno. Jednak można je łatwo przetransportować w walizce.  Pluskwy domowe mogą przenosić bakterie gronkowca złocistego, który skutkuje m.in.: zapaleniem szpiku kostnego, posocznicą, czy zespołem wstrząsu toksycznego.

Jak wytępić pluskwy?

Zwalczanie pluskiew nie jest proste. Często samodzielne działania bez odpowiedniej wiedzy jak zwalczać pluskwy i jak używać preparatów kończą się fiaskiem.  Warto zwrócić się do specjalistów. Firma dezynfekcyjna w Warszawie posiada wszelkie środki, które ułatwią pozbycie się tych niechcianych gości. Specjaliści zrobią to szybko i skutecznie, używając specjalistycznych środków. Zwalczając pluskwy ważne jest odkrycie ich miejsca żerowania. Najczęściej są to miejsca, w których śpią ludzie. Kiedy już zweryfikujemy miejsce ich przebywania, należy wyprać pościel i dokładnie wyczyścić materac, a także wyczyścić łóżko i meble w pomieszczeniu. Warto użyć środka owadobójczego, który pomoże wytruć pluskwy. Środkiem powinno spryskać się ramy i boki łóżka.

Dodaj komentarz